:) co ty gadasz
Paul to najlepsza postać tego serialu !
Jest genialny !!!!!
Uwielbiam go
Ciekawe co się stanie w 19 odc...

dokładnie- Kellerman jest znakomity- mam nadzieje że nie da się zabić bo cały serial napewno by na tym stracił.

On jest znakomity normalnie super!Mam nadzieje ze po PB bedzie mial w cholere porpozycji ale jednego mu nie moge wybaczyc ze nie zabił Sary:) Wiem wiem scenariusz tak sobie tylko gadam..w koncu wszystko jesyt mozliwe:)MAm nadzieje ze nie zginie bo jest świetny!

W 19 odc której serii?? Powiedz mi której serii a ja ci powiem co sie stanie :)

A ja mam nadzieję, że będzie żył do końca PB, to najlepsza postać przecież !

Nie no.. Jedna z ciekawszych postaci w PB. Abruzzi'ego niestety nie ma:/ Jest jeszcze T-Bag Mahone i właśnie Kellerman.. to są najlepsze postacie wg mojego skromnego zdania

Paul jest jedną z moich ukochanych postaci


pozdrowienia

ale NAJ NAJ NAJ NAJ NAJlepszą postacią jest LINC KOCHANY Gość

ooo bobo widzę, że masz te same ulubione postaci jak ja!! super:) według mojej listy na pierwszym jest Mahone, potem T-Bag aż wreszcie Kellerman:) Pozdrawiam:)

Acha dla tych którzy już są przy 20 odcinku II serii i są fanami Kellermana:
http://www.youtube.com/watch?v=wjDzGv8w3L0
pod koniec zwiastuna 21 odcinka Kellerman robi pewną straszną rzecz!!
co o tym sądzicie??

Mój ukochany aktor z PB.... kuuurde jak mi go żal.... dupki wstrętne, dlaczego go już nie bedzie??!! Taką fajną postać uśmiercili... mimo, że w pierwszym sezonie go nie lubiłam w drugim jest kochany ^^... głupi scenariusz...

Ja z Kellerman'em miałam tak samo...w pierwszej części miałam ochotę brzydko mówiąc, walić go po mordzie, a w drugiej kibicowałam żeby nikt mu krzywdy nie zrobił, a co gorsza zabił, a tu takie coś...dobrze, że Mahone jeszcze mi pozostał:)

Cały dzień ostatnio po obejrzeniu 22 odc. chodziłam i wszystkim marudziłam że zabili Paula... moja ulubiona postać a tu CIACH.
Paul był genialny
Kiedy chciał się zabić świetnie wyglądał w tym mundurze i to było takie smutne, następnie jego spotkanie z siostrą, a potem gdy pojawił się w sądzie żeby zeznawać i z taką normalnością mówił o tym jak miał zabić Sarę, jak upozorował zabójstwo Terrenca.
A potem przed śmiercią:

Paul: We francuskim ruchu oporu patrzenie na pluton egzekucyjny uważano za honor.
- Mówiłem, żebyś był cicho. Największym męstwem był uśmiech w momencie strzału.

Będzie mi go brakować....

Rzeczywiście Kellerman byl jedna z najciekawszych postaci Prisona, fajnie, ze na koniec sie naprostowal i zrobil "the right thing" jak to mawiaja :D I bardzo podobalo mi sie jak przyjal swoja smierc, tak jak na agenta Kellermana przystalo :)

Tak a propos tego mega spoilera (współczuję tym, którzy nieświadomie to przeczytali :>) to czy widzieliście ciało? Co prawda nie mam wielkich nadziei, ale jeżeli nie zobaczę ciała to aż do 3 sezonu gdy będzie pewne co się stało nie uznam, że ww. na pewno zginął :P

ok ok ;)ja też współczuje tym którzy oglądają na polscie np. i nie widzieli jeszcze 2 serii
A co do jego śmierci to to przemyślałam i doszłam do wniosku że możliwe że nie umarł, bo jego ostatnie słowa mogą być dwuznaczne: szczególenie słowa do strażnika "Robiłeś swoje" czyli może "przygotowywał na śmierć" właśnie JEGO a nie siebie

Fani PB powinni się dawno przyzwyczaić do tego, że nic nie jest naprawdę tak, jak wygląda :). Jak ktoś powiedział: ciała Kellermana nie pokazali, nie wiadomo kto strzelał i nie wiadomo kto z kim tak naprawdę w tamtym momencie "kręcił" ;). Myślę, że na 90% Kellerman żyje i ma się świetnie. Dlaczego mieliby go zabijać, skoro dla jego mocodawców Burrows i Sara stracili w zasadzie kluczowe znaczenie? Jego uwolnienie niczego nie zmieni, może się co najwyżej starać o ekstradycję brata lub jego uwolnienie, na co OCZYWIŚCIE nikt nie pozwoli :). Intryga z odseparowaniem braci udała się wybornie.

Jego uwolnienie niczego nie zmieni, może się co najwyżej starać o ekstradycję brata lub jego uwolnienie, na co OCZYWIŚCIE nikt nie pozwoli :). Intryga z odseparowaniem braci udała się wybornie.




HEHE jak byś wyraźnie słuchał dialogów w PB to byś wiedział że w Panamie nie ma ekstradycji. HEHE!!

Zakładam, że widziałeś tylko to co serwował nam do tej pory polsat - poczekaj na dalszy rozwój wydarzeń ;) warto :)

"Cholerny gnojek" nie umrze. Gdyby tak było, a co za tym idzie miełoby go nie być w serialu i obsadzie by pisało w jakich latach występuje. A tu nic. Co oznacza że Kellerman będzie do końca serialu. Prszynajmniej moim zdaniem.

Golden Rose to ty chyba nie ogldales lub nie ogladalas 2 sezonu przeciez paul jest the best z tych agentow nie dsc ze uratowal braci z rak mahone to jeszcze podal sie prawy wtedy kiedy sara miala klopoty w sadzie

omg wybacz golden rose to mirek napisal z gory przepraszam

weeź! W drugim sezonie miał dobrą rolę bo pomagał Michaelowi i Linckowi. Mam nadzieję że to co wydarzyło ise pod koniec drugiej serii było tylko taką tymczasową podpuchą dla widzów, bo ja chcę Kellermana dalej!

Oj ludzie, ludzie :) Jako człowiek inteligentny, pozwolę sobie na oświecenie Waszych zaćmionych umysłów.
Scenarzyści po prostu zostawili sobie ewentualność kontynuacji postaci Kellermana, stąd te wszystkie niedomówienia. Powiedzmy sobie na wstępie - scenariusz nie był do tamtego momentu gotowy, nawet teraz z pewnością mają jedynie ustaloną pierwszą połowę. Osobiście nie zdziwię się, jeśli pod koniec serii 3 znikąd pojawi się, niczym nowo narodzony, Paul.

Golden Rose - Wiadomym jest, że jeśli załóżmy, zabiją Kellermana, nie puszczą dwóch policjantów bez szwanku. Tak więc biorąc pod uwagę dwuznaczność owej sytuacji, policjant i tak poniesie śmierć.

titak_a4 - Twoja teza jest nadzwyczaj przekonująca. Pragnę Cię nakierwoać na pewne fakty. Przy Abruzzim czy Tweenerze również nie ma lat, w których grają w serialu. Moje pytanie brzmi - czy mamy się spodziewać ich wspaniałego zmartwychwstania ?

Pozdrawiam wszystkich myślących :)

Wszystkich mi zabijają
Abruzziego, Patoshika ,Tweenera
Mam nadzieje, że nie zabiją jednej z najlepsztch postaci!
Bo tylko mi T-Bag pozostanie :(

Oj miszczu miszczu :) Myśle że wszyscy na tym temacie doszli do tego wszystkiego wcześniej niż ty :)
I przecież napisałam że pewnie nie zabili Paula, więc po co mówisz to co i tak już zostało powiedziane - "człowieku inteligentny"

Zamilcz kobieto i w spokoju potrenuj czytanie ze zrozumieniem.

Sam sobie przeczytaj wszystko jeszcze raz. Myślisz że jesteś taki mądry czy jak? Zejdź na ziemie. Gadamy tylko o filmie więc się tak nie unoś

:) Po raz kolejny jestem zmuszony do zaproponowania Ci, byś w spokoju nauczyła się czytać ze zrozumieniem.
Wysnuwasz jakieś bzdurne, że tak powiem, nade wnioski. Nie uniosłem się ani razu, to Ty jesteś wielce poirytowana.

Owszem, uważam, że jestem bardzo mądry :)

Dżizys krajst.... ludzie to przecież tylko film! I w tej chwili to ty mnie poniżasz a ja sobie na to nie pozwolę sorry. Nie musisz tak mnie atakować. Poirytowana? Ja? A ty niby mnie znasz? Skąd wiesz, że w ogóle się "irytuję"? Weź przestań - to są dopiero bzdury. Jestem tym ZDEGUSTOWANA twoim poziomem wypowiedzi..
Of kors nie wiem czy rozumiesz to co napisałam a jeśli tak to nie wiem czy dociera to do ciebie.... Spadaj na szczaw i zostaw mnie w spokoju

Nie chcąc dyskutować z osobą o Twoim poziomie intelektualnym, nie skomentuję powyższej, nie gorszej w wyścigu o najdurniejszą w z Twoich wypowiedzi sentencji. :)
Żegnam.

Aha. Nic dziwnego, ze jesteś zdegustowana moim poziomem wypowiedzi - gdybym ja miał przyjemność rozmawiania z np. Sępem - Szarzyńskim, też bym był.
Nie chce mi się wskazywać błędów logicznych, stylistycznych jak i interpunkcyjnych czy ortograficznych w Twojej nędznej wypowiedzi.

Miszczu i Golden dajcie sobie juz spokoj mamy gadac o Paul Adelstein
albo o kellermanie jak kto lubi a nie kucic sie o głupoty :D

ej sorry ale to on zaczął :P ale to chyba jakiś maniak...ja nie wiem..
to chyba przykład człowieka ze zranioną duszą, który lubi po prostu poniżać innych bo ma manię wielkości...no cóż...nic na to nie poradzę.. mogę mu tylko współczuć - zakańczam więc temat
koniec off topów
tak, więc kontynuujmy wątek Paula

O tak. Kumi0 ma świętą rację - nie kucmy się więcej. Doskonała puenta.
Pozdrawiam.

Hmm... Przeczytałem wszystkie posty i doszedłem do dziwnego, aczkolwiek prawdopodobnego wniosku. Mianowicie kontynuowania roli Paula Kellermana w 3 sezonie. Jak to wcześniej zauważył ktoś (bodajże Golden Rose) głównym celem rozmowy Aldensteina ze strażnikiem było przygotowanie na to że se moze kipnąć. Ale chciałbym abyście zwrócili na pare słów wcześniej. Pierwsze primo: Jadacy z tyłu sie byc zdziwiony wyborem drogi przez kierowce. Drugie primo: kierowca oznajmia grubemu że ma problem z silnikiem, na co ten drugi wydaje sie zdziwiony. No i po trzecie primo: koleś jest zakłopotany że zatrzymuja sie pod wiaduktem.

Mój wniosek taki: Albo Kellerman nie wie o co come on albo tylko strażnik a może i oboje prócz kierowcy nie wiedzą.

Dobra teraz napastnicy. Zauważyliscie że mają na ryjach kominiarki?
Albo nie chcieli żeby ktoś ich rozpoznał albo bali się że straznik (jeśli przezyje) bedzie w stanie podac ich rysopisy. Takwięc po moich skromnych oględzinach wydaje sie że ten napad w stylu Ala Capone może być zfingowany a całkiem realnym może byc to że Paul Kellerman przezyje.
Zreszta oceńcie jego szanse sami. ;)

Paul jest świetny,genialny,znakomity,boski,przystojny,śliczny,słodki-mogę tak wymieniać cały dzień <3 Szczególnie świetny jest w drugiej serii,kiedy przechodzi na "dobrą stronę"i pomaga braciom.Mam nadzieję, że go nie uśmiercili i pojawi się w trzeciej serii ;]

A ja wciąż wierzę, że Paul żyje :D
A wy mówcie co checie :P

Paul to jedna z najlepszych postaci w serialu i wciąż wierzę, że żyje.

Blee... Nie znoszę tego gościa! Za każdym razem, kiedy kogoś zabija, mam ochotę rzucić czymś w telewizor! Jenyy, niech oni wreszcie wywalą go z tego serialu :D.

A widziałaś chociaż całą drugą serię???

Nie.. Własnie jestem w trakcie oglądania pierwszej i już mam wstręt do gościa...
Nie wiem co będzie w drugiej, być może Paul się zmieni, ale to i tak na razie nie zmienia mojego zdania na ten temat :).

Cóż, może jak obejrzysz całą drugą serię, to zmienisz zdanie. Ja tam Paula lubiłam już w pierwszej serii, ale wiele osób polubiło go dopiero po pewnym odcinku drugiej, oczywiście nie będę spoilerować.

No może. Na razie go nie znoszę :). <za krótki post>

Ja również polubiłam go już w pierwszej serii i już wtedy wiedziałam, że nie taki z niego drań jakiego go pokazują:)
Aczkolwiek taki słodki drań był lepszy:)

A ja mam nadzieję, że dotrwa do samego końca, a rola w PB zaowocuje następnymi propozycjami ciekawych postaci w innych serialach bądź filmach. W głębi duszy liczę na to, że ten "gnojek" zagra równie zuchwałego, odważnego, szalonego, zadziornego słodkiego drania, jak teraz:)
Pozdrawiam:)

Wcale nie gnojek. No może na początku:P Ale później się zmienił i to się liczy:)